Jakiś czas temu pokazywałam dzieciom znaki > i <, czyli
porównywaliśmy liczby. Urozmaiciłam im opowiadaniem o ilości kiełbasek i
żarłocznym piesku, który otwiera pysk (tu dorysowałam zęby), żeby wchłonąć tę
większą ilość, a dupką (słowo klucz wzmacniające zainteresowanie) odwraca się
od mniejszej ilości mięsiwa. Dzieciakom bardzo się to spodobało. Tylko nie
wiem, czy będą wiedziały, jak naprawdę wygląda znak większości/mniejszości, bo
za każdym razem dorysowywały zęby i ogonek… ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz